BAŁKAŃSKIE KOPYTKA - CHORWACJA - dzień 12

GRADISKA - VELIKI ZDENCI – VIROVITICA – KOPROVNICA – LUDBERG – VARAZDIN

 

 TRASA 240km - MAPA

Po zwiedzeniu Bośni i Hercegowiny znów jesteśmy w Chorwacji.
Zapada już zmrok – a znalezienie miejsca na nocleg nie jest proste –niby miejscowości są, ale znaleźć placyk – dobrze by było oświetlony w bezpiecznym miejscu…. Coś te dom ciągną się i ciągną wzdłuż ulicy. W poszukiwaniu docieramy aż do Veliki Zdenci, gdzie tuż przed rondem po prawej jest kościół i parking przy nim (do 3.5t) w sam raz dla nas
Rano zniknęliśmy z parkingu bladym świtem – trochę drogi przed nami, a że lubimy to i owo po drodze zobaczyć :)




Pierwsza na drodze staje nam Koprivnica – szperamy w pamięci z czym może się nam kojarzyć – a to w Bułgarii jest wioska o bardzo podobnej nazwie z zachowanymi domami z XVIII/XIX wieku, to jednak nie to. A już wiem – Podravka :szeroki_usmiech Samochód zostawiamy w pobliżu rynku – 3 minuty i już na nim jesteśmy. Zabytków może zbyt wiele nie ma, ale za to jest ogromny rynek – trochę zeszło nim go obeszliśmy, a ponieważ słońce dopiero co prześwituje zza chmur była to zarazem solidna rozgrzewka.  










Jakieś 20 km dalej w kierunku na Varazdin leży z pozoru niepozorne miasteczko Ludbreg. Niepozorne tylko z pozoru, ponieważ mieszkańcy okrzyknęli je pępkiem świata. Niewielki deptak, a na nim skrzętnie zaznaczony Centrum Mundi. Jest też ciekawy ołtarz polowy z Drogą Krzyżową.  













Varazdin –gdyby nie przewodnik pewnie byśmy tu nie wpadli. Dobrze, że czasem do niego zaglądam – miasteczko nas oczarowało. Zaparkowaliśmy w bocznej uliczce koło targu. Na starówce (może miejscami prosi się już o odnowienie) panuje cisza i spokój mimo przetaczających się przez nią ludzi – wyglądają bardziej na miejscowych niż turystów, może dlatego taki spokój.  



























Małe niepozorne miasteczko, a jakże przyjemne miejsce. Znajdziemy tu Katedrę Wniebowzięcia NMP, XIVw. zamek z ogromnymi basztami i wiele innych ciekawych budynków. Teraz już tylko rzut beretem i jesteśmy w Słowenii.