OSIOŁKIEM PRZEZ ŚWIAT: LIEBSTER BLOG AWARDS

Dawno nic nie było, wiem wiem… ale na moje usprawiedliwienie – inna pasja zawróciła mi w głowie, zaczęło się od braku firanek w osiołku no i trzeba było coś z tym fantem zrobić, więc szydełko, druty i mamy Pracownię Frape – czuję się zatem trochę usprawiedliwiona….

Do kilku słów „zmusił” mnie wpis na stronie Podrozowisko.pl , jeśli ktoś zauważył Osiołka to może warto znaleźć chwilę czasu by odpowiedzieć na kilka pytań

"Nagroda Liebster ma pomóc mniej znanym blogom w dotarciu do większej liczby odbiorców. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która nas nominowała, a następnie samemu nominować kolejne blogi, poinformować ich autorów o tym radosnym zdarzeniu oraz zadać 11 pytań. Nie wolno nominować osób, które nas wyróżniły."

1. Skąd pomysł na nazwę bloga?

Zrodził się po kupnie naszego pierwszego „campera” jak go szumnie nazywaliśmy. Był to volkswagen T4 w wersji multivan – czyli mieliśmy tam rozkładane łóżko i stolik. I to było całe jego wyposażenie campingowe :) A dlaczego osiołek – bo na alpejskich drogach mówiliśmy do niego jedź, jedź gdy jego biedne koniki (uparte ośliki) ostatkiem sił próbowały nas wciągnąć na przełęcz. To raz. A dwa – w pierwszym roku objechaliśmy Bałkany – a wiadomo tam osiołków w bród, a my zwiedzaliśmy przecież świat.

2. Bez czego nie ruszasz na wyprawę?

Bez własnego domu. Brzmi niesamowicie, ale w podróż ruszamy zawsze camperem, a camper to przecież nasz drugi dom – bez niego nie wyobrażam sobie podróży. W tym roku, ponieważ chcieliśmy poskakać po wyspach w Chorwacji, a tam jazda dużym samochodem po wyspiarskich drogach do przyjemności nie należy (wiem co mówię, bo po niejednej wąskiej już jeździliśmy, ale te na Korculi są wyjątkowe :)) postanowiliśmy pojechać na kwatery. Spaliśmy w kilku miejscach, bo choć bez campera to i tak dłużej jak dzień, dwa w jednym miejscu nie usiedzimy, to ciągłe pakowanie, rozpakowywanie i urządzanie się na swoim to jakaś masakra. A ja nawet nie wiem jak wygląda walizka czy plecak :)

3. Który wyjazd najbardziej zapadł Ci w pamięć i dlaczego?

To najtrudniejsze pytanie. Ciężko tak jednoznacznie odpowiedzieć. Najbardziej zapadły w pamięć podróże po tzw. mało cywilizowanych miejscach. Uporządkowaną Europę Zachodnią warto zobaczyć, ale zakochać można się jedynie w Bałkanach i Skandynawii, wiem subiektywnie trochę ale wiecie te góry, przestrzenie, cisza i spokój…. ahhh zaś się rozmarzyłam

4. Co byś zrobił(a) z milionową wygraną w totolotka?

Milion? Na podróże – to nie problem – wyda się da :) Przecież jeszcze tyle wspaniałych miejsc do odkrycia – niekomercyjnych oczywiście :) Może wynająć campera w Australii, Ameryce Południowej? – e nie, campera się nie pożycza – bierze się własnego, by osiołek sam objechał świat :D

5. Jaka jest Twoja ulubiona książka podróżnicza?

Cejrowski w każdej postaci.

6. Najdziwniejsza rzecz, jaką zjadłeś(aś)?

Jak co dziwnie wygląda to nie jadam :)

7. Czy jest na świecie miejsce, które Cię bardzo rozczarowało?

Z przykrością muszę powiedzieć, że polskie morze w szczycie sezonu, gdy z dala od jakiejkolwiek miejscowości próbujesz gdzieś zaparkować i jak ci się już uda to na plażach uprawiają parawaning w masowej postaci…. już nigdy więcej, zdecydowanie wolę puste plaże Peloponezu….

8. Czy masz jakieś swoje miejsce na ziemi?

Gdzie kocham wracać? Dolomity o każdej porze roku. Pamiętacie największe opady w Europie 27 grudnia? To myśmy właśnie wtedy stali na Przełęczy Falzarego (2100) – i nie byliśmy tam jedynym camperem :)

9. Słodkie lenistwo czy intensywne poznawanie nowego miejsca?

Plażing – godzina na jednej plaży – tyle dam radę. Dłużej?? Nie ma bata – szkoda czasu, a świat czeka.

10. Co najczęściej przywozisz z podróży?

Nie ogranicza mnie przestrzeń i masa „bagaży”, więc lubię poszperać w sklepach i przywieźć małe zapasy tego dobrego co dany kraj oferuje, by móc delektować się tym później w domu i wspominać…. te miejsca

11. Czego nauczyły Cię podróże?

Nie warto stać w miejscu, trzeba się rozglądać wokół, bo tyle jeszcze miejsc do zwiedzenia, a jeśli mam możliwość każdego dnia oglądać inny zachód i wschód słońca to korzystam, a co mi tam :)

A teraz kto chętny?

Cirrus travel http://cirrustravel.blogspot.com

Caravaning world http://caravaningworld.pl

Kudłacze w podróży http://kudlaczewpodrozy.pl

Kamperem przez świat http://kamperemprzezswiat.blogspot.com

Busem prze świat http://www.busemprzezswiat.pl

Dreams on wheels http://dreamsonwheels.wordpress.com

Dookoła Europy http://www.dookolaeuropy.blogspot.com

Dziubaki https://dziubaki.wordpress.com

8 stóp http://osiemstop.pl

Gialova http://gialova.blogspot.com

Italia by Natalia http://italia-by-natalia.pl