KRYM NA 16 KOPYT - dzień 4

RYBAKIVKA



TRASA 0km  
 
Gdzieś znaleźliśmy informację dotyczącą tego campingu dzięki której w ogóle udało nam się go zlokalizować i trafić na niego
link
....Camping w Rybakivka koło Odessy GPS: N46.60940E031.31157
3 km od. Rybakivki. Po 15 km jazdy regionalną drogą, przejeżdżamy przez małą miejscowość Tuzli Po 24 km dojeżdżamy do wsi Rybakovka na 26 km skręcić w prawo na Lugovoe na łące skręcić w lewo. Przejeżdżamy obok nowej Prawosławnej cerkwi po 2.6 km przyjeżdżamy do kompleksu wypoczynkowego i campingu..
.

Na miejscu wyglądało to tak:
Pobyt 60 UAH osoba – za samochód i prąd „oficjalnie” nic – cena chyba dla zagranicznych, bo pani w recepcji początkowo nie wiedziała ile dopóki właściciel jej nie powiedział – wniosek pytać na wstępie ile chcą, bo my niestety tego nie zrobiliśmy za co przyszło nam potem słono płacić. Ciepła woda pod prysznicem od 18:00 do 19:00 za 15 UAH. WC i prysznic na zewnątrz w osobnych budynkach. Warunki sanitarne za tą ceną to zdecydowanie kiepskie, choć wytrzymać jakoś się dało. Problem ze znalezieniem śmietników. Woda pitna niby kran był, ale wody w nim jak na lekarstwo, a ta w kranach do mycia czystością (brązowy osad) nie grzeszyła. Teren w miarę czysty. Plaża owszem jest 50m od campingu tyle, że w dół. Generalnie jak za tą cenę to miejsce raczej niekoniecznie do polecenia.
Ale jak trzeba to i takie się przeżyje w końcu to Ukraina a nie zachód. Może po przejechaniu kolejnych kilometrów powiemy, że słabe, że świetne zobaczymy. Popołudnie i wieczór mija nam na nocnych Polaków rozmowach. Odpoczywamy. Kolejny dzień mija na tzw. nic nie robienie i odpoczynku na plaży, na campingu, i obmyślania co dalej. Po południu niebo nagle się chmurzy -oj nie wróży to nic dobrego. Wieczorem grzmi już, błyska i leje. Nie przeszkadza nam to jednak w integracji polsko-ukraińskiej, z której wychodzimy zwycięsko wygrywając ... niestety nikt nie pamięta jak ta gra się nazywa - może ktoś rozwiąże tą zagadkę??