NA KRANIEC EUROPY - FRANCJA - dzień 1

MERTERT - LUXEMBURG - METZ - LAC DU DER CHANECOQ - AUXERRE - YONNE


TRASA 425 km - MAPA

Sympatyczny camping – sporo zacienionego miejsca – ale czekają na nas ciekawsze atrakcje niż wylegiwanie się – ruszamy na podbój Luxemburga. Podbój to może za wiele powiedziane – ot po prostu zwiedzenie tego niewielkiego kraju i jego stolicy. Na jednej z bocznych uliczek w samym centrum miasta zostawiamy samochód i udajemy się na przechadzkę. W pewnym momencie ruch miejski zagłusza przelatujący nad miastem samolot. Dalej już zwiedzaliśmy spokojnie – choć ruch w mieście dosyć spory – niektórzy muszą pracować by leniuchować mógł ktoś.  





 












Z Luxemburgu jedziemy do Lotaryngii a dokładniej do Metz, w którym nad Moselą wnosi się Katedra St-Etienne z największymi witrażami na świecie. Zaś na starym mieście jest St-Pierre-aux-Nonnains – najstarszy kościół we Francji.















Lac du  Der Chanecoq -  największe sztuczne jezioro we Francji, z dość dużą piaszczystą pełną ludzi plażą – w pobliżu camping.



Auxerre to średniowieczne miasto usytuowane na wzgórzu tuż obok rzeki Yonne, nad którą kilkanaście kilometrów dalej zatrzymaliśmy się na campingu. Obsługa zna niestety jedynie język ojczysty więc przetłumaczenie im, że nasza wtyczka nie pasuje do ich gniazdka i że potrzebujemy przejściówkę do najłatwiejszych nie należało. Ale byli uparci – długo dopasowywali o co może  nam chodzić, w końcu przynieśli kilkunastometrowy przedłużacz i podłączyli nas do swojej kuchni. Za pobyt i chęć pomocy szczerze polecamy to miejsce.