BAŁKANY OSIOŁKIEM - SŁOWENIA - dzień 1

PODLJUBELJ  - BLED - TOMLIN - BOVEC - TARVISIO - BOVEC  - KOBARID - TOLMIN - NOVA GORICA 


http://osiolkiemprzezswiat.blogspot.com/2012/01/bakany-osiokiem-sowenia.html


TRASA  380km MAPA

Słowenię niestety znamy słabo – mimo kilkukrotnych przejazdów. Zazwyczaj do Grecji jeździliśmy przez Włochy i promem z Ancony więc trasy przez Słowenię to te na zachód od Jesenic.
Zwiedziliśmy głównie okolice Parku Narodowego Triglov. Za Klagenfurtem skręcamy w kierunku Słowenii i trzymając się bocznych dróg docieramy do jeziora Bled. 









Popularne miejsce wśród Słoweńców, piękne jezioro i otaczające je górskie okolice. Bled leży u stóp Alp Julijskich, które również warte są odwiedzenie tak samo jak i pozostała część Alp leżąca na zachód od nich. Na jeziorze w którym przepięknie odbijają się góry znajduje się jedyna naturalna słoweńska  wyspa Blejski Otok a na niej kościół. Na wyspie jest dzwonnica z dzwonem pragnień, który podobno spełnia wszystkie życzenia a dotrzeć do niej można łódkami. W miejscowości jest zamek niedaleko znajduje się wąwóz Vintgar. 












Jesteśmy niedaleko Trilgov więc w Tolminie odbijamy na północ na tzw. motoryzacyjną drogę kozic podobno najpiękniejsza trasa widokowa w Słowenii. Za Bovec odbijamy w prawo na Kranjska Gorę. 45 zakrętów, miejscami wąsko, stromo – raczej dla mocniejszych samochodów, a czy warto oceńcie sami. Kiedyś na tą trasę przypadkowo wjechaliśmy o północy,  fakt kręto, ale pewnie tak ma być – szczyty w świetle księżyca też wyglądały bajecznie, dopiero teraz wiemy czym kiedyś jechaliśmy.
















Za Kranjska w lewo do Włoch i przez Tarvisio na południe znów do Słowenii do Strmec, i dalej znów na Bovec. Taka mała pętelka. Droga przez Tarvisio jest najspokojniejsza. Zaraz za granicą są ruiny twierdzy, na które można się wspiąć.






Kilka kilometrów dalej - znów warownia.
 


Za Bovec – przed Kobarid wodospad Kozjak (za mostem na zakręcie po prawej słabo widoczny z drogi). 


Za Tolminem leży miejscowość Kanal przez którą przepływa cudnej kolorystyki rzeczka.