LILLEHAMMER - OSLO - FREDRIKSTAD
TRASA 285 km - MAPA
Kierunek Oslo (wjazd płatny) – czyli do najstarszej stolicy Skandynawii gdzie atrakcjami są park Vigelenda i Muzeum Statków Wikingów. Jak w każdym dużym mieście spotkać tu można zarówno nowoczesne dzielnice, jak i starsze budynki z ciekawą architekturą.
Przy dworcu kolejowym jest spory parking, a stąd już tylko rzut beretem
do najciekawszych miejsc w okolicy (myśmy parkowali jednak w bocznej
uliczce na tyłach zamku królewskiego). Przy dworcu kolejowym jest spory parking, a stąd już tylko rzut beretem
do najciekawszych miejsc w okolicy (myśmy parkowali jednak w bocznej
uliczce na tyłach zamku królewskiego).
Nieopodal Zamku Królewskiego znajduje się Instytut Noblowski, oraz Centrum Pokojowe Nobla, naprzeciw którego stoi Ratusz. Idąc dalej w kierunku dworca jest Parlament – Storting, oraz Katedra z przełomu XVII/XVIII wieku. Jest też oczywiście kilka budynków z muzeami między innymi Galeria Narodowa, Muzeum Historyczne.
Oslo jest tak rozległym miastem, że zwiedzić wszystko jednego dnia jest czymś niemożliwym. Liznęliśmy zatem centrum pozostawiając sobie pozostałe atrakcje tego miasta na kolejne odwiedziny.
Fredrikstad – to najlepiej zachowane miasto – twierdza w Skandynawii – wystarczy choćby rzut okiem w pana Google i już swoim kształtem zaciekawia.
Miasto wzniesiono w połowie XVI wieku przez szwedzkiego króla w miejscu gdzie najdłuższa rzeka Norwegii Glomma uchodzi do Osjofjord. Sto lat później rozbudowano je w największą twierdzę Norwegii a wojska stacjonowały tu aż do początku XX wieku. Z niegdysiejszych 130 dział do dziś przetrwało 60.
Miasto otoczone jest fosą, wałami obronnymi, mostami zwodzonymi i bastionami. A stare miasto jest po prostu przecudne – zupełnie jakby cofnąć się w czasie set lat. Spacer po mieście to poruszanie się wąskimi brukowanymi nieobrobionym kamieniem polnym uliczkami pomiędzy naprawdę starymi budynkami. To również naszym zdaniem jeden z „obowiązkowych punktów” norweskiej wyprawy tym bardziej, że leży na trasie.
Niedaleko starego miasta jest parking lub jadąc około kilometr na południe camping – bardzo przyjemny – pamiętać jedynie, że bez karty magnetycznej jaką dostajemy w recepcji, nie wejdziemy na jego terenie do żadnego pomieszczenia .